Spacer po Kehr

Spacer po Kehr

Dzień dobry,

no i przywitaliśmy się powakacyjnie na Kehr . Pogoda upalna, przybyło 18 osób. 
Kto wie, może to ostatnia nasza wędrówka tegoroczna , chyba, że zrobimy zimowy spacer z Glühwein.
Przeszliśmy tradycyjną trasą wzdłuż zagrody ze zwierzyną i kawałek w stronę Hetjershausen. Prowadził Nas Heniu L.
 Naszym członkom chodziło bardziej o to, żeby  pogadać po drodze, a nie żeby szybkim krokiem maszerować. 
Po spacerze, znaleźliśmy zaciszny kącik na polanie . 
Szefowa postawiła jeszcze pourodzinowe szampany, napoje, Knabberzeug . Nie obyło się po raz kolejny bez „Sto lat“ . 
Cecylia L przyniosła  pyszne rogaliki z dżemem. Dziękujemy.
Do rozbawionej grupy dołączył Grillmeister z grillowiska, który też dal się namówić na szampana. W rewanżu zamówiliśmy u niego frytki i kiełbaski.
 
Małym kosztem, a radości było wiele i to przy tak pięknej pogodzie.
Zdjęcia na galerii Poloniki.
Następne wydarzenie to wyjazd 15 osób w poniedziałek na Śląsk i do Krakowa.
 
Na wyjazd do Frankfurtu mamy 1 miejsce wolne.
 
Pozdrawiam i do usłyszenia za tydzień
Bożena