Hellau

Witajcie,

wróciłam po tygodniowym pobycie  w Polsce. Było, jak zwykle cudownie, ale niestety góry papierów  i dużo formalności do załatwienia, które mnie zastaly po powrocie, przerosły moje możliwości .

Ale po kolei .

Na początek dobre wieści:

witamy czwartą , nową członkinię  tegoroczną: Jadwigę Piper z Northeim ( poprzednie panie tegoroczne, to Teresa, Ola i Basia). A więc jest nas 74 członków, Teresa P. jeszcze ciągle się waha, to będzie 75 osób.

 

W piątek widzimy się na Holtensen Berg w Bethlehem Gemeinde, Londonstraße. o godz. 18.00 na wykładzie naszej Joli S. z jej podróży do Patagonii ( Argentyna).

Do tego będzie argentyńskie wino, oraz zamówimy pizzę (bo umknęło nam trochę okazji : Walentynki, Tłusty Czwartek, Karnawał, Śledzik) .

 

Zgłosiło się parę osób, ale nie sądzę, że to wszyscy chętni przybycia.

 

O pozostałych terminach będziemy informować.

 

Teraz parę negatywnych wiadomości:

W tym roku przegięłam trochę z propozycja wyjazdową. Są zorganizowane 4 wyjazdy i piąty malutki.

Widzę, że nie bardzo potrafię opanować sytuację, gdyż na każdy zgłoszony jest sporo osób, biura podróży zmieniły kondycję i wymagania, a i połączenia pociągowe zostały zmienione, względnie skreślone i muszę szukać alternatyw, zmienia się i cena.

Ale informacje szczegółowe dostanie każda grupka osobno.

-Maroko ( pozostały kwestie połączeń pociągowych i hotelowych),

-Majorka- termin do zapłaty – do końca lutego,

-Trójmiasto – termin 3. raty do końca marca,wielkie komplikacje pociągowe. Może autobusem?

-Anglia- ma jeszcze czas.

 

W związku z powyższymi trudnościami w przyszłym roku nie bedziemy juz tak szaleć. Jeden wyjazd wystarczy.

 

Teraz siedzę i opracowywuję każdy wyjazd z osobna, a tymczasem dzisiaj jest Rosenmontag, jutro Śledzik. Dlatego życzę Wam wszystkim: pięknego karnawału i Helau.

Odbijemy sobie w piątek, chociaż będzie już po karnawale.

Pozdrawiam karnawałowo

Bożena