Zima ade, Śledzik i Popielec

Zima ade, Śledzik i Popielec

Witam,
Piękna śnieżno- zimowa pogoda pożegnała się dzisiaj z nami aż do przyszłego roku pluchą i Eisregen . Na pocieszenie wsadziłam na pamiatkę do galerii Wasze przepiękne zdjęcia zimowe z ostatniego wczorajszego słonecznego dnia . W galerii mamy 118 zdjęć, dziękuje Wam wszystkim.


Dzisiaj jest Rosenmontag i przedostatni Dzień Karnawału. W normalnych warunkach na pewno zorganizowalibyśmy spotkanie karnawałowe, ale w obecnych warunkach, możemy tylko powzdychać.
Jutro jest Śledzik.

Śledzik – jest ostatnim dniem ostatków. Oznacza to, że jest to zarazem ostatni dzień na organizowanie hucznych balów karnawałowych, imprez czy zabaw przed nadchodzącym Wielkim Postem. Okres wielkopostny ma zaś przygotować chrześcijan do przeżycia w odpowiedni sposób świąt wielkanocnych.

Nazwa Śledzika pochodzi od jednej z najtańszych postnych potraw, czyli śledzia. Jako zwiastun 40 chudych dni, w niektórych rejonach kraju śledzik podawany był biesiadnikom tuż przed zakończeniem zapustowych hulanek, które trwały już od Tłustego Czwartku.

Warto wspomnieć, że np. na Kaszubach zapusty miały wyjątkowo uroczysty charakter. Konsumowano tam ogromne ilości mięsa, słodkości i alkoholu. Zgodnie ze starym kaszubskim porzekadłem ten, kto nie jadł mięsa w zapusty, miał być latem zjedzony przez komary. Uroku zabawie dodawał zwyczaj przebierania się za najrozmaitsze postacie i zwierzęta.
No cóż, tradycyjne zwyczaje i hulanki, które w tym roku nie mają zastosowania.

Ale mimo wszystko życzę Wam smacznych potraw śledziowych na stole, a w środę posypania głowy popiołem , żeby pamiętać, że:

„Z prochu powstałeś , w próch się obrócisz..“

Bożena

 

Bildergebnis für karnawal