dzisiaj przybylo aż 18 osób na nasze śniadanko w Manna Mia. Widać że cieszą się one coraz większą popularnością i dobrze jest nam  ze sobą. Atmosfera była, jak zwykle, bardzo sympatyczna. A młody David, już nasz sympatyk, z Manna Mia musiał dostawić dodatkowy stół. 

Tematów nam nigdy nie brakuje, tylko czasu nie starcza, żeby się nagadać. Polonika postawiła kawkę.

Tym razem było to ostatnie spotkanie przedświąteczne, bo nasz program kwietniowy jest wypełniony wyjazdami i urlopem Wielkanocnym. 

 

Już za tydzień rusza mała grupka na Majorkę. Panie cieszą się na wspólny czas na tej pięknej wyspie i ciekawy program. Oby pogoda dopisała,

 

 

Na uroczystość Jubileuszową, mamy w tej chwili około 120 osób. Niestety więcej się nie pomieści.

Prosze wplacic 10€ za bufet, kto tego jeszcze nie uczynił.

 

Cieszę się też, że wśród naszych członków rośnie zainteresowanie zaprzyjaźnioną organizacją DPG i coraz więcej osób do niej wstępuje.

Przewodniczący DPG, Harm Adam obiecał mi poparcie w sprawie projekcji ciekawszych filmów polskich w Lumiere. Zajmiemy się tym w okresie późniejszym. 

 

 

Pozdrawiam i do następnego razu

Bożena.

to był przemiły Dzień Kobiet , któremu sprzyjała piękna , słoneczna pogoda.

Umiliła nam ona spotkanie  nad Kiessee i wędrówkę wokół jeziora z buteleczką szampana w ręku. Na miejscu zbiórki stawilo się  5 pań, reszta wolała udać się od razu pod kino.

 

Pod Cinemaxx zebrała się spora grupka kinomanów , bo aż 15 osób ( w tym 2 panów). Poprzednia Polonikowa grupa kinomanów  ( 3 osoby) była już o godzinę przed nami w kinie na filmie  o Bob Dylan. 

Spotkanie rozpoczęliśmy od rozdania szampanów i toastu za zdrowie pań z okazji ich święta. Dziękujemy bardzo naszemu Markowi, który zafundował Paniom część szampanów. 

 

Od 17.00 godz zasiedlismy  w kinie na filmie „Bridget Jones“. Film lekki, łatwy i przyjemny. Miał fragmenty do śmiechu, ale też i fragmenty wzruszające i do refleksji. W sumie dobrze pasujący do święta kobiet, ukazujący zmagania samotnej matki wychowującej 2 dzieci i poszukującej dla nich ojca, a dla siebie partnera.

 

Terenia W  skomentowała: To byl bardzo mily kino- wieczór. 

 

Tak, mam wrazenie, ze wiekszosc pan i panów była zadowolona. Zresztą w takim miłym towarzystwie.

Równiez i trzy inne osoby byly zachwycone filmem o Bob Dylanie. 

 

Z naszej propozycji obchodów Dnia Kobiet skorzystało razem 18 osób. 

 

– wykład dr Kneip „Quo Vadis“ w dniu 13.03.25 w Galeria Feuerwache o godz 19.00 , organizowany przez DPG.

-śniadanie w Manna mia w Edece w dniu 24.03.25 o godz. 10.00 ( prosze sie meldowac),

-wyjazd na Majorkę w dniu 31.03.25.

 

Bozena